Ta niepozorna kartka wisi na mojej lodówce od marca i przypomina, że warto się czasem zatrzymać. Że NIE warto działać pod wpływem impulsów, samowolnie, nieprzemyślanie. Jest mostem, który daje szansę na wyjście z głębokich emocji w stronę mądrego umysłu i świadomie podejmowanych decyzji. Zdarza się, że o tej kartce zapominam, ale ona nadal jest na swoim miejscu i nadal jest mi świadkiem. Uprawomacnia mnie w byciu ludzką i pokazuje, że nawet jeśli znów powinie mi się noga, nawet jeśli skończę łkając, że po raz kolejny się nie udało, że po raz kolejny poszłam w impulsy (choć miało być tak pięknie) – to jednak wciąż się staram. I wciąż próbuję, jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcze raz… To moja żmudna droga wzlotów i upadków, ale jedyna słuszna. Ta druga droga jest może łatwiejsza, bo nie wymaga żadnego wysiłku, żadnej pracy nad sobą, ale prowadzi w prostej linii do piekła.
PS. To może się wydawać absurdalnie proste, może nawet naiwne, ale sama na sobie doświadczyłam działania umiejętności „STOP” – możliwość skorzystania z tego prostego schematu potrafi zaskakująco zmienić perspektywę, jeśli przypominasz sobie o niej w trudnych momentach. Najlepiej spróbować z niej skorzystać jeszcze zanim wejdziesz w tryb „walki i ucieczki” (czyli najwyższego pobudzenia emocjonalnego),w którym bardzo trudno jest podejmować racjonalne decyzje i nie ulegać impulsywnym zachowaniom.
- STOP!
Zatrzymaj się. Po prostu nie reaguj. Nie ruszaj się! Twoje emocje próbują skłonić cię do działania bez zastanowienia. Zachowaj kontrolę!
2. KROK DO TYŁU
Nabierz dystansu do sytuacji. Oderwij i uwolnij się od tego, co się dzieje. Weź głęboki oddech.
3. OBSERWUJ
Zwróć uwagę na to, co dzieje się w Tobie i wokół Ciebie. Jakie są Twoje myśli i uczucia? Jaka jest sytuacja? Co robią inni ludzie?
4. POSTĘPUJ UWAŻNIE
Działaj świadomie. Jakie masz cele? Jakie działania poprawią, a jakie pogorszą teraz sytuację?
(źródło: Marsha M. Linehan, „Terapia DBT. Trening Umiejętności”)